Akra*
Akra*
Miasto nazywane jest mrowiskiem od słowa „nkran” — „mrówka” w języku akan. Również dzięki tętniącej życiem społeczności, która przyciąga kontrastami. Zarezerwuj podróż do Akry i daj się zaskoczyć...
Architektonicznym koktajlem
Od XV wieku Akra, która była kiedyś skromny portem, przyjmowała Portugalczyków, Holendrów, Francuzów, Duńczyków i Anglików. Obecnie architektura okresu kolonialnego żyje ramię w ramię z drapaczami chmur i centrami handlowymi z drugiej połowy XX wieku.
Uliczna wrzawa
Miasto nie może żyć bez ulicznych świąt. Festiwal Homowo to szereg barwnych rytuałów... oraz kobiety obejmujące nieznajomych na ulicy! Obowiązkowym przystankiem jest targ Makola, gwarny i ciepły jak tropikalny klimat. Na Oxford Street należy spróbować waykee (ryż z fasolą). Natomiast w historycznej dzielnicy Jamestown coraz większy rozgłos zyskuje nowoczesny Chole Wote Festival.
Pokrewne sugestie
-
Galeria
-
Galeria